Hegemon Mysłowice szykuje się do kolejnego emocjonującego starcia na własnym boisku. W ramach rozgrywek 1. ligi rugby drużyna z Mysłowic podejmie lidera tabeli, Rugby Białystok. Mecz odbędzie się 27 kwietnia o godzinie 13:00 na Stadionie Rugby Wesoła w Mysłowicach.

To będzie spotkanie, którego nie można przegapić! Hegemoni, mimo iż ich rywalem będzie lider tabeli – Rugby Białystok, nie zamierzają ustąpić w walce. Zespół z Mysłowic jest gotowy postawić trudne warunki faworytom tego spotkania i walczyć o kolejne punkty w tym sezonie.

Determinacja i pewność siebie może być tu kluczowa, zwłaszcza po ostatnim meczu we Wrocławiu. Jak mówił po tym spotkaniu prezes Hegemona Mysłowice, Tomasz Penkal:

„To był mecz z tych do wygrania. Niemalże przez całe spotkanie przeważaliśmy, a przewaga terytorialna nie podlegała żadnej wątpliwości. Jednak ponownie objawiła się nasza bolączka tej rundy, że niewykorzystane sytuacje się na nas mszczą. Schodząc z murawy nie odnieśliśmy wrażenia, że byliśmy drużyną gorszą. Następny mecz, jaki nas czeka, nie zapowiada się na łatwiejszy i doskonale zdajemy sobie z tego sprawy, dlatego z pokorą wracamy do treningów i odzyskania swojego hegemonowego DNA w grze.”

Trener oraz zawodnicy przepracowali ostatnią porażkę z zespołem z Wrocławia i zapowiadają, że taka sytuacja, w której mszczą się niewykorzystane sytuacje, już się nie może więcej powtórzyć. Hegemoni będą starać się wykorzystać każdą szansę i pokazać swoje umiejętności na boisku, dążąc do zwycięstwa przed własną publicznością.

Mecz z Rugby Białystok zapowiada się jako prawdziwe widowisko dla wszystkich miłośników rugby. Hegemon Mysłowice liczy na wsparcie swoich wiernych kibiców, którzy zawsze stanowią nieocenioną siłę podczas spotkań.

Zapraszamy wszystkich fanów rugby do przybycia na Stadion Rugby Wesoła w Mysłowicach, aby wspólnie kibicować drużynie Hegemon Mysłowice i cieszyć się ze wspaniałego widowiska sportowego.

Z wielką radością informujemy, że mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w otwarciu nowego biura Fundacji Iskierka, organizacji, która od lat niezmiennie wspiera dzieci i ich rodziny w trudnych chwilach.

To dla nas ogromne wyróżnienie, że możemy nazywać Fundację Iskierka naszym partnerem. Wspólnie wierzymy w siłę współpracy i pozytywnego wpływu, jaki możemy wywierać na otaczającą nas społeczność. Dzięki tej współpracy możemy, choć na chwilę, przywrócić uśmiech na twarzach najmniejszych, a jednocześnie największych wojowników.

Nowe biuro Fundacji to miejsce pełne ciepła i nadziei, gdzie każdy może znaleźć wsparcie i zrozumienie. Jesteśmy przekonani, że nowa przestrzeń stanie się źródłem niezliczonych inspiracji i pomysłów, które przyczynią się do dalszego rozwoju i pomocy oferowanej przez Fundację.

Dziękujemy za możliwość bycia częścią tego wyjątkowego dnia i życzymy Fundacji Iskierka wielu sukcesów w ich szlachetnej misji.

Początek meczu był bardzo nerwowy w wykonaniu drużyny z Mysłowic, co zaowocowało dwoma kopami karnymi dla przeciwników. Najwidoczniej wcześniejsza porażka z AZS AWF Warszawa zostawiła po sobie ślad w głowach zawodników ze Śląska. Jednak widać było, że z każdą kolejną minutą meczu Hegemoni nabierali  coraz większej pewności siebie. Na przerwę schodzili już przy stanie 8:6.

Druga połowa spotkania była zdecydowanie bardziej spokojna w wykonaniu Hegemonów. Wróciła pewność siebie, której brakowało na początku spotkania, co zaowocowało kilkoma akcjami zakończonymi punktami. W tej części meczu zawodnicy Hegemona Mysłowice imponowali nie tylko efektywnością w ataku, ale także solidną grą obronną, co pozwoliło im kontrolować przebieg meczu i ograniczyć możliwości drużyny z Rumi. Hegemon Mysłowice wygrał to spotkanie wynikiem 30:6 i dzięki tak wysokiej wygranej zespół zdobył pierwszy w tym sezonie punkt bonusowy w tabeli.

Najlepszy zawodnik meczu Mariusz Kisiel po meczu powiedział:

Wysoka wygrana chociaż trzeba przyznać, iż nie przyszła ona nam łatwo. Początek spotkania był dość nerwowy, pełno było niewymuszonych błędów po naszej stronie. Za to końcówka pierwszej połowy oraz druga część meczu była już zdecydowanie lepsza. Cały zespół ciężko pracował na to zwycięstwo. Hegemon Mysłowice jako drużyna robi postępy, które, zwłaszcza w porównaniu z ubiegłym sezonem, widać gołym okiem. Jedno jest pewne – będziemy dalej z całych sił walczyć o kolejne wygrane.

Hegemon Mysłowice – RC Arka Rumia 30:6
Punkty Hegemon: Dariusz Janik 15 (P, 2pd, 2K), Marek Odoliński 5 (P), Marcin Olszewski 5 (P), Szymon Krupa 5 (P).
Punkty Arka: Karol Skrzypiński 6 (2K).
Żółte kartki: Jakub Smoliński, Damian Stawicki, 2x Adam Idzi (wszyscy Arka).
Czerwona kartka (w konsekwencji drugiej żółtej): Adam Idzi (Arka).

Sędziowali: Filip Kuniczkowski, Mateusz Ingarden, Adrian Pawlik


Hegemon Mysłowice kontynuuje swoją sportową podróż, gotowy na kolejne wyzwania i walkę o kolejne zwycięstwa. Najbliższym przeciwnikiem rugbystów z Mysłowic będzie beniaminek z Wrocławia. Mecz już w najbliższą sobotę we Wrocławiu.

fot. Iwona Rozynek

IX kolejka rozgrywek 1. ligi rugby nie odbyła się po myśli zawodników z Mysłowic, którzy przegrali z rugbystami AZS AWF Warszawa 35:0. Wynik meczu jednak nie oddaje w pełni intensywności i zaciętości walki na boisku. Jak podkreślali zawodnicy z Warszawy: nie był to spacer i Hegemoni nie byli łatwym przeciwnikiem.

I choć zespół z Mysłowic wykazał się determinacją oraz zaangażowaniem, nie poddając się nawet w trudnych sytuacjach. To jednak niewykorzystane akcje oraz kilka kluczowych momentów przeważyły o końcowym rezultacie.

Po meczu, prezes Hegemona Mysłowice – Tomasz Penkal, powiedział:

Z Warszawy wracamy na tarczy. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Akademicy to dla nas niewygodny przeciwnik. Wiedzieliśmy, że będzie to zupełnie inny mecz niż ten sprzed tygodnia ze Spartą. Co do tego nie pomyliliśmy się. Jednak wprowadzone korekty w ustawieniu i składzie meczowym okazały się niewystarczające. AZS nadal ma na nas receptę. Naszym podstawowym problemem w tym spotkaniu była skuteczność, nie potrafiliśmy wykorzystać dominacji i długotrwałego przebywania na polu 22 metrów przeciwnika, a nasze błędy z chirurgiczną precyzją wykorzystywali Warszawiacy. Bez wątpienia wygrał zespół lepszy. My natomiast pochylamy się nad naszymi błędami, zwieramy szyki i koncentrujemy na kolejnym spotkaniu z RC Arka Rumia, które już 06/04 odbędzie się w Mysłowicach. Wrócimy silniejsi.

AZS AWF Warszawa v Hegemon Mysłowice 35:0 (18:0)
Punkty AZS AWF: Wojciech Grygułło 15 (3P), Antosz Soroczyński 10 (2P), Santiago Brzezinski 10 (2pd, 2K)
Żółte kartki: Michael Tatenda Saurombe (AZS AWF), Dariusz Janik (Hegemon)
Sędziowali: Dominik Jastrzębski, Piaskowski Grzegorz

Po tym meczu Hegemon wrócił na 6 miejsce w tabeli.

Choć wynik nie był pozytywny dla drużyny z Mysłowic, to zawodnicy nadal pozostają zdeterminowani i pełni motywacji do dalszej rywalizacji. Zawodnicy Hegemona Mysłowice zapewniają, że wyciągną wnioski z tego spotkania i skoncentrują się na poprawie swoich umiejętności, aby być jeszcze silniejszym zespołem w kolejnych meczach, bo liga dalej trwa.

Już 6 kwietnia w Mysłowicach odbędzie się mecz X kolejki pierwszoligowych rozgrywek rugby. W sobotę Hegemon Mysłowice podejmie na swoim boisku niżej notowany zespół Arki Rumia. Mecz odbędzie się na Stadionie Rugby Wesoła (ul. Sportowa 2, Mysłowice), a pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na godzinę 14:00.

Wstęp na mecz jest bezpłatny.

Hegemon Mysłowice rozpoczął rundę wiosenną 1. ligi rugby z imponującym zwycięstwem na własnym boisku. W emocjonującym starciu ze Spartą Jarocin drużyna Hegemon odniosła zwycięstwo z wynikiem 19:17.

Mecz, który odbył się w Mysłowicach, był prawdziwym widowiskiem dla fanów rugby. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom sportowy, co zaowocowało zaciętą walką do ostatniej sekundy meczu.

Po pierwszej połowie Hegemon Mysłowice prowadził 12:5, jednakże druga połowa dostarczyła widzom jeszcze więcej emocji, gdy obie drużyny rywalizowały o zwycięstwo. Zawodnicy z Jarocina po powrocie na boisko zdobyli przyłożenie, co zaowocowało wyrównaniem wyniku i mecz dla obu drużyn rozpoczął się na nowo. Ostateczne o wyniku meczu zadecydowała lepsza skuteczność w podwyższaniu zawodników z Mysłowic, dzięki czemu Hegemon Mysłowice wyszedł zwycięsko z tego starcia, zdobywając cenne punkty na początek rundy.

Zawodnicy Hegemona Mysłowice nie ukrywali zadowolenia z rezultatu meczu oraz podkreślili, że to było możliwe dzięki solidnemu przepracowaniu zimy, pracy zespołowej i determinacji w każdej fazie gry.

„Mecz z wiceliderem był bardzo ciężki, dużo fizycznej walki na boisku. Na szczęście dla nas drużyna bardzo dobrze przepracowała zimę i efekty widzieliśmy na boisku. Wygraliśmy ten mecz obrona. Szybkie zamykanie, przesuwanie się, podwójne szarże nie pozwoliły zawodnikom Sparty rozpędzić się w ataku. W młynach zaowocował świetny trening z Peetem Vorsterem z Juvenii Kraków. Jeśli drużyna będzie dalej tak pracowała na treningach, to jestem pewien, że zaskoczymy jeszcze nie jedną drużynę naszą postawą na boisku.” – mówi zawodnik młyna Jarosław Tatar.

Punkty Hegemon: Dariusz Janik 7 (P, pd), Marek Odoliński 5 (P), Jan Krawiec 5 (P), Grzegorz Soporski 2 (pd).
Punkty Sparta: Jan Krajka 10 (2P), Błażej Kalinowski 5 (P), Kacper Włodarek 2 (pd).
Żółte kartki: Konrad Gałczyński, Krzysztof Ermanowicz, Dmytro Prodeus (wszyscy Sparta)
Sędziowali: Przemysław Filar, Filip Szklarek Kuniczkowski

Po VIII kolejce rozgrywek 1 ligi rugby Hegemoni awansowali na 5 miejsce w tabeli. A już w najbliższą sobotę (23.03) rugbyści z Mysłowic pojadą do stolicy, gdzie powalczą o kolejne zwycięstwo z zespołem AZS AWF Warszawa.

Najmłodsi rugbyści przywitali wiosnę

200 zawodniczek i zawodników, 7 zespołów, 4 kategorie wiekowe, 4 boiska do gry, 12 pucharów, jedna dyscyplina i jeden cel: super zabawa.

Tak możemy podsumować kolejną edycję Rugbowych Mistrzostw Śląska Dzieci i Młodzieży „Szarżowania Marzanny”, który odbył się 16 marca w Mysłowicach. Turnieje dla dzieci mają to do siebie, że każdy z uczestników zostaje zwycięzcą i otrzymuje medal, więc nie było przegranych. W wydarzeniu udział wzięły drużyny: Juvenia Kraków, Rugby Rzeszów, Bajtle Ruda Śląska, Krokodyle Kraków, RC Częstochowa, RC Biało-Czarni Nowy Sącz i Hegemon Mysłowice.

Na koniec odbyło się rugbowe przeganianie zimy. Najmłodsi musieli zaszarżować Marzannę. I ponownie okazało się, że Marzanna nie miała najmniejszych szans. Witaj wiosno!

W sobotę 4 listopada Hegemon Mysłowice sprawił sensację w pierwszej lidze rugby, pokonując na wyjeździe Legię Warszawa 20:19. Był to mecz pełen emocji i zwrotów akcji, w którym oba zespoły walczyły z determinacją i pasją. O wyniku meczu zadecydowały niuanse i szczęśliwe sytuacje jak np. rzadko widywany na polskich boiskach drop goal w wykonaniu zawodnika Hegemona Damiana Zająca. Zawodnicy z Mysłowic udowadniają, że wyciągnęli wnioski z nieudanego minionego sezon i teraz potrafią rywalizować z najlepszymi.

Drugi trener i prezes Hegemona, Tomasz Penkal, pochwalił swoich zawodników za waleczność i determinację.

– Jechaliśmy do stolicy z przekonaniem, że jesteśmy w stanie przywieźć stamtąd cenne punkty, liczyliśmy na właśnie takie zakończenie rundy. Wynik meczu doskonale odzwierciedla to jak bardzo było to zacięte spotkanie. Tym razem to my zachowaliśmy zimną krew i popełniliśmy mniej błędów, których po obu stronach było sporo. Wygrana to zdecydowanie efekt treningów, na których wprowadzamy cenne uwagi naszego sztabu trenerskiego, a także zapraszanych gości, takich jak Andrzej Kozak czy Peet Vorster. Efekty są widoczne gołym okiem, jako zespół jesteśmy bardziej zdyscyplinowani, zaczynamy nabierać swobody gry, nie boimy się podejmować ryzykownych decyzji, co przynosi pozytywne skutki. – powiedział prezes po historycznym zwycięstwie nad Legią.

RC Legia Warszawa v Hegemon Mysłowice 19:20
Punkty Legia: Teimuraz Kharaishvili 10 (2P), Szymon Twardowski 5 (P), Daniel Żółkowski 4 (2pd).
Punkty Hegemon: Dariusz Janik 7 (2pd, K), Damian Zając 8 (P, D), Jan Krawiec 5 (P).
Żółte kartki: Piotr Bielec, Maciej Żarnowski, Simoni Mikaberidze (wszyscy Legia), Grzegorz Kiraga (Hegemon).
Sędziował: Bartłomiej Gwozdecki

Przed Hegemonem Mysłowice teraz zima, ale nie nuda

Mecz z legią Warszawa był ostatnim meczem rundy jesiennej. Rugbyści z Mysłowic z trzema zwycięstwami i czterema porażkami umocnili się na szóstym miejscu w tabeli, które jest dobrym punktem wyjścia przed kolejną rundą.

Teraz przed Hegemonami okres zimowy, który miejmy nadzieję — dobrze wykorzystają i zaprocentuje to na wiosnę. Pierwszy mecz rundy wiosennej Hegemon Mysłowice rozegra w połowie marca.

– Teraz czeka nas krótki okres roztrenowania i zaczynamy przygotowania do rundy rewanżowej. Na chwilę obecną mamy już zaplanowane ciekawe sparingi z wymagającymi drużynami. Bardzo dobra współpraca z miastem pozwala nam na to, by spokojnie przepracować okres zimowy w odpowiednich warunkach i przystąpić do rundy rewanżowej na pełnych obrotach. Zakończoną właśnie rundę rozegraliśmy bez wielu wartościowych zawodników, na których powrót liczymy w najbliższym czasie. Walkę z urazami kończą, chociażby Piotr Wieczorkiewicz, Przemysław Rejentowicz, Adam Babiuch, Mateusz Kulpa czy Adrian Szula. Mamy też liczne grono zawodników, którzy z różnych względów nie mogli brać udziału w rozgrywkach lub nie osiągnęli optymalnej formy, a każdy z nich odpowiednio przygotowany może bez problemu występować od pierwszych minut meczu. Do gry w kolejnej rundzie będzie mógł powrócić już Mariusz Kisiel. Dodatkowo szukamy wzmocnień. Sama rywalizacja wewnątrz drużyny zapowiada się imponująco, a nie wspomniano jeszcze o naszych weteranach, młodzieży mogącej już występować na boiskach I Ligi i zawodnikach przebywających na wypożyczeniach. Ubolewamy nad tym, że nadal będziemy musieli sobie radzić bez Łukasza Osińskiego czy Alberta Florka, za których zdrowie trzymamy mocno kciuki. Trzy zwycięstwa w aktualnych rozgrywkach bardzo nas cieszą, pomimo tego pozostaje niedosyt, widzimy swoje błędy i braki, jednak śmiem twierdzić, że każdy się zgodzi z tym, że podążamy we właściwym kierunku. – podsumowuje rundę jesienną Tomasz Penkal.

W sobotę, 28 października, na stadionie w Mysłowicach odbył się mecz 6. kolejki I ligi rugby, w którym Hegemon Mysłowice podejmował Posnanię Poznań. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 31:14, choć miejscowi nie dali za wygraną i walczyli do końca. Posnania, która jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowała w najwyższej klasie rozgrywkowej, pokazała swoje doświadczenie. Hegemon natomiast po słabszej pierwszej połowie, w której stracił 17 punktów, zaczął odrabiać straty w drugiej części meczu i zdobył dwa przyłożenia. Niestety, to nie wystarczyło, aby odwrócić losy spotkania.

Warto dodać, że Hegemoni cały czas się rozwijają i uczą od najlepszych. Przed meczem z Posnanią Poznań trenowali pod okiem Peeta Vorstera, zawodnika z RPA, który obecnie gra w szeregach Juvenii Kraków, która jest liderem Ekstraligi Rugby. Peet podzielił się z mysłowiczanami swoim doświadczeniem i wskazówkami, jak poprawić grę w młynie. Było to bardzo cenne i inspirujące spotkanie. Jak zauważył kapitan Hegemona, już w sobotnim spotkaniu udało się wcielić w życie kilka rozwiązań, które przełożyły się na punkty.

– Dominowaliśmy w formacji młyna dyktowanego oraz autu, to pozwalało sądzić, iż uda nam się sprawić sensację i pokonać zespół Posnanii. Niestety dla nas, doświadczenie zespołu przeciwników, pozwoliło im wykorzystać nasze błędy i ostatecznie zwyciężyć. Niemniej nasza forma wydaje się zmierzać w prawidłowym kierunku, a współpraca z silniejszymi drużynami regionu południa polski, budzi nadzieje na kolejne zwycięstwa w lidze. Wierzę, że dobrze przepracowana przerwa w rozgrywkach pomoże nam uwolnić kolejne pokłady naszego potencjału. – powiedział po meczu kapitan Hegemona Mysłowice Jan Krawiec.

Hegemon Mysłowice v KS Posnania Poznań 14:31
Punkty Hegemon: Damian Zając 5 (P), Arkadiusz Czech 5 (P), Grzegorz Soporski 4 (2pd).
Punkty Posnania: Oskar Dębiński 11 (P, 3pd), Lado Jalagonia 10 (2P), Carlos Canizalez 5 (P), Maciej Paluch 5 (P).
Żółta kartka: Devion Young (Hegemon).
Sędziowali: Damian Kowalski, Filip Kuniczkowski-Szklarek

Po tym meczu rugbyści z Mysłowic, z dwoma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie, pozostają na szóstym miejscu w tabeli.

Przed Hegemonami już ostatni mecz ligowy w tym roku. W sobotę 4 listopada zmierzą się z trzecią w tabeli Legią Warszawa. Spotkanie to odbędzie się w stolicy o godzinie 17:00.

W niedzielę 22 października Hegemon Mysłowice doznał porażki z Rugby Białystok, liderem tabeli I ligi rugby. Mecz zakończył się wynikiem 54:5 dla zawodników z Podlasia. Mimo przegranej mysłowiczanie pokazali na boisku determinację i wolę walki.

– Drużyna z Białegostoku to niekwestionowany lider tabeli. Na mecz wybraliśmy się z nastawieniem walki o zwycięstwo z niepokonaną w tym sezonie drużyną. Nasz plan na grę sprawdzał się dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przez większość czasu mecz był bardzo wyrównany, jednak to my popełniliśmy więcej błędów, co bez skrupułów wykorzystali gospodarze. W tym spotkaniu mieliśmy swoje bardzo dobre momenty, ale również wielokrotnie zawiodły elementy, które do tej pory funkcjonowały znakomicie. Końcowy wynik nie oddaje z pewnością zaciętości gry i zakładam, że nasza postawa w tym meczu pokazała, że nie jesteśmy już tą drużyną, która w zeszłym sezonie swoją rekordową porażkę zanotowała właśnie na Podlasiu. – powiedział po meczu Tomasz Penkal.

Rugby Białystok v Hegemon Mysłowice 54:5
Punkty Białystok: Igor Kocimski 19 (P, 7pd), Artur Sulima 10 (2P), Ryan Mutandwa 10 (2P), Aliaksandr Yakutovich 5 (P), Malvin Kativu 5 (P), Paweł Zalewski 5 (P).
Punkty Hegemon: Marek Odoliński 5 (P).
Żółte kartki: Andrei Cebotari (Białystok), Marek Odoliński (Hegemon).
Sędziowali: Daniel Kowalski, Kamil Mikołajczyk

Po tym meczu Hegemon Mysłowice pozostał na 6 miejscu w tabeli.

Rugbyści z Mysłowic mają za sobą kolejne spotkanie 1. ligi rugby. W sobotę 7 października Hegemon odniósł drugie zwycięstwo w rozgrywkach, pokonując na własnym boisku Rugby Wrocław 26:15. Spotkanie było wyjątkowo zacięte, obie drużyny walczyły o każdy metr i z trudem zdobywały punkty. Mysłowiczanie, wspierani przez swoich kibiców, pokazali jednak większą skuteczność i determinację, zdobywając cztery przyłożenia i trzy podwyższenia. Rugby Wrocław odpowiedziało tylko dwoma przyłożeniami. Goście z Dolnego Śląska wykorzystali także jeden kop z karnego i jedno podwyższenie.
 
Po 4. kolejce rozgrywek Hegemon umocnił się na szóstym miejscu w tabeli, mając na koncie 2 zwycięstwa i 2 porażki. Beniaminek z Wrocławia zajmuje ostatnie – ósme – miejsce.

–  Zawodnicy z Wrocławia postawili twarde warunki. Rzucali szeroko do skrzydeł, co do niedawna skończyłoby się wieloma przyłożeniami; na szczęście dla nas wyciągnęliśmy wnioski z zeszłego sezonu i z nowym wsparciem ataku dużo ćwiczyliśmy przesuwanie się w obronie, co zaprocentowało. Wcześniej nasza drużyna miała mocny młyn, teraz gdy ustabilizowaliśmy skład ataku przestaliśmy być chłopcami do bicia. To bardzo cieszy. W sobotę mogliśmy wygrać większą liczbą punktów, ale popełniliśmy niestety kilka błędów. Wiemy nad czym pracować i teraz skupiamy się na naszym następnym przeciwniku. – powiedział skrzydłowy młyna Jarosław Tatar.

Hegemon Mysłowice – Rugby Wrocław 26:15
Punkty Hegemon: Devion Young 5 (P), Dariusz Janik 6 (3 pd), Grzegorz Soporski 5 (P), Jan Krawiec 5 (P), Damian Zając 5 (P)
Punkty Wrocław: Dawid Białek 5 (pd, K), Vladyslav Korotun 5 (P), Grzegorz Kurdelski 5 (P)
Sędziowali: Przemysław Filar, Viktor Babich

Teraz przez Hegemonami starcie z liderem tabeli, zespołem Rugby Białystok. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 22 października w stolicy Podlasia. Poprzednie starcie skończyło się wstydliwą i wysoką porażką, więc mysłowiczanie z pewnością będą starali się zrehabilitować i pokazać z lepszej strony.

W sobotę 30 września rugbyści Hegemona Mysłowice pokonali Arkę Rumia, grając na jej boisku 40:52. Mecz był niezwykle emocjonujący i pełny zwrotów akcji. Pierwsze minuty meczu przyniosły Hegemonom przyłożenie, ale później gospodarze rozpoczęli atakować linię przyłożeń rugbystów z Mysłowic. W efekcie Hegemon Mysłowice przegrywał 28:5. Jednak to nie zraziło mysłowiczan od walki i na przerwę zespoły schodziły przy stanie 28:22.

Końcówka spotkania to pokazanie przez całą mysłowicką drużynę charakteru, bo Hegemoni w momencie, gdy tablica wyników pokazywała 40:22 dla gospodarzy, rozpoczęli mordercze odrabianie strat. Na koniec, mimo że już prowadzili 40:45, to nie zadowolili się tym wynikiem i swoje zwycięstwo przypieczętowali kolejnym przyłożeniem wraz z podwyższeniem (40:52).

W ten sposób rugbyści z Mysłowic odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

– To nasze pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, więc radość jest bardzo duża. Zwłaszcza że punkty zdobyliśmy na wyjeździe. Cała drużyna zasługuje na uznanie, ponieważ przyszło nam grać z niełatwym przeciwnikiem, a mimo to wspólnym wysiłkiem osiągnęliśmy zwycięstwo. Dobrze otworzyliśmy to spotkanie szybki przyłożeniem, lecz Rumia szybko nadrobiła stracone punkty i dołożyła kolejne. Znaleźliśmy się w położeniu, gdzie znów musieliśmy gonić wynik. W tym momencie zaprocentowały przeprowadzone treningi. Systematycznie wygrywaliśmy w młynach, a nasz atak rozgrywał zaplanowane akcje, które kończyły się punktami. Jesteśmy zmotywowani do dalszych zwycięstw, które na pewno nadejdą! – powiedział kapitan Hegemona Mysłowice Jakub Topolski
Hegemon Mysłowice

Po meczu nikt nie krył radości, trener Marek Odoliński pochwalił swoich zawodników za determinację, skuteczność i zgranie. Powiedział, że mecz był trudny, ale jego drużyna pokazała charakter i umiejętności. Natomiast prezes Tomasz Penkal z dumą dodał, że w końcu nadeszło przełamanie, na które wszyscy tak liczyli.

Dodatkowym powodem do dumy jest także fakt, że łącznik młyna Hegemona Mysłowice – Dariusz Janik, został najlepiej punktującym zawodnikiem III kolejki rozgrywek 1 ligi. Zdobył on 20 punktów i obecnie znajduje się na 10 miejscu najlepiej punktujących ligi.

Dariusz Janik najlepiej punktujący zawodnik 1 ligi w trzeciej kolejce

Po trzech kolejkach rugbyści z Mysłowic znajdują się na 6 miejscu w tabeli.

Arka Rumia v Hegemon Mysłowice 40:52
Punkty Arka: Oerson Qeutyne 18 (2P, 4pd), Jerome Lottering 15 (3P), Damian Stawicki 5 (P), Karol Skrzypiński 2 (pd).
Punkty Hegemon: Devion Young 10 (2P), Daniusz Janik 10 (5pd), Grzegorz Soporski 5 (P), Marcin Olszewski 5 (P), Arkadiusz Czech 5 (P), Rafał Hadelka 5 (P), Damian Zając 2 (pd).

Żółta kartka: Jerome Lottering (Arka).
Czerwone kartki: Michał Niemc, Jakub Smoliński (obaj Arka); Mariusz Kisiel (Hegemon).

Sędziowali: Dariusz Pawlicki, Dominik Jastrzębski

Rugbyści z Mysłowic będą się w tym tygodniu mieć dodatkową motywację do treningów, bo dwa treningi dla nich poprowadzi doświadczony szkoleniowiec Andrzej Kozak, który ma na swoim koncie m.in. prowadzenie kadr narodowych w rugby 7-osobowym i zespołów ekstraligowych rugby 15-osobowego. Treningi odbędą się w czwartek i piątek o 18:00 i będą otwarte dla kibiców.

Plakat mecz Hegemon Mysłowice - Rugby Wrocław

Hegemoni najbliższy mecz rozegrają u siebie. W sobotę 7 października o 14:00 rozegrają mecz IV kolejki, a ich przeciwnikiem będzie beniaminek – Rugby Wrocław.

Na kibiców będzie czekał grill i sklepik z klubowymi gadżetami.

Hegemoni zapraszają w sobotę na Wesołą. Stadion Rugby Wesoła, ul. Sportowa 2, Mysłowice.

Następna strona »

Hegemon Mysłowice

facebook instagram youtube email