W sobotę, 28 października, na stadionie w Mysłowicach odbył się mecz 6. kolejki I ligi rugby, w którym Hegemon Mysłowice podejmował Posnanię Poznań. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 31:14, choć miejscowi nie dali za wygraną i walczyli do końca. Posnania, która jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowała w najwyższej klasie rozgrywkowej, pokazała swoje doświadczenie. Hegemon natomiast po słabszej pierwszej połowie, w której stracił 17 punktów, zaczął odrabiać straty w drugiej części meczu i zdobył dwa przyłożenia. Niestety, to nie wystarczyło, aby odwrócić losy spotkania.
Warto dodać, że Hegemoni cały czas się rozwijają i uczą od najlepszych. Przed meczem z Posnanią Poznań trenowali pod okiem Peeta Vorstera, zawodnika z RPA, który obecnie gra w szeregach Juvenii Kraków, która jest liderem Ekstraligi Rugby. Peet podzielił się z mysłowiczanami swoim doświadczeniem i wskazówkami, jak poprawić grę w młynie. Było to bardzo cenne i inspirujące spotkanie. Jak zauważył kapitan Hegemona, już w sobotnim spotkaniu udało się wcielić w życie kilka rozwiązań, które przełożyły się na punkty.
– Dominowaliśmy w formacji młyna dyktowanego oraz autu, to pozwalało sądzić, iż uda nam się sprawić sensację i pokonać zespół Posnanii. Niestety dla nas, doświadczenie zespołu przeciwników, pozwoliło im wykorzystać nasze błędy i ostatecznie zwyciężyć. Niemniej nasza forma wydaje się zmierzać w prawidłowym kierunku, a współpraca z silniejszymi drużynami regionu południa polski, budzi nadzieje na kolejne zwycięstwa w lidze. Wierzę, że dobrze przepracowana przerwa w rozgrywkach pomoże nam uwolnić kolejne pokłady naszego potencjału. – powiedział po meczu kapitan Hegemona Mysłowice Jan Krawiec.
Hegemon Mysłowice v KS Posnania Poznań 14:31
Punkty Hegemon: Damian Zając 5 (P), Arkadiusz Czech 5 (P), Grzegorz Soporski 4 (2pd).
Punkty Posnania: Oskar Dębiński 11 (P, 3pd), Lado Jalagonia 10 (2P), Carlos Canizalez 5 (P), Maciej Paluch 5 (P).
Żółta kartka: Devion Young (Hegemon).
Sędziowali: Damian Kowalski, Filip Kuniczkowski-Szklarek
Po tym meczu rugbyści z Mysłowic, z dwoma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie, pozostają na szóstym miejscu w tabeli.
Przed Hegemonami już ostatni mecz ligowy w tym roku. W sobotę 4 listopada zmierzą się z trzecią w tabeli Legią Warszawa. Spotkanie to odbędzie się w stolicy o godzinie 17:00.
W niedzielę 22 października Hegemon Mysłowice doznał porażki z Rugby Białystok, liderem tabeli I ligi rugby. Mecz zakończył się wynikiem 54:5 dla zawodników z Podlasia. Mimo przegranej mysłowiczanie pokazali na boisku determinację i wolę walki.
– Drużyna z Białegostoku to niekwestionowany lider tabeli. Na mecz wybraliśmy się z nastawieniem walki o zwycięstwo z niepokonaną w tym sezonie drużyną. Nasz plan na grę sprawdzał się dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przez większość czasu mecz był bardzo wyrównany, jednak to my popełniliśmy więcej błędów, co bez skrupułów wykorzystali gospodarze. W tym spotkaniu mieliśmy swoje bardzo dobre momenty, ale również wielokrotnie zawiodły elementy, które do tej pory funkcjonowały znakomicie. Końcowy wynik nie oddaje z pewnością zaciętości gry i zakładam, że nasza postawa w tym meczu pokazała, że nie jesteśmy już tą drużyną, która w zeszłym sezonie swoją rekordową porażkę zanotowała właśnie na Podlasiu. – powiedział po meczu Tomasz Penkal.
Rugby Białystok v Hegemon Mysłowice 54:5
Punkty Białystok: Igor Kocimski 19 (P, 7pd), Artur Sulima 10 (2P), Ryan Mutandwa 10 (2P), Aliaksandr Yakutovich 5 (P), Malvin Kativu 5 (P), Paweł Zalewski 5 (P).
Punkty Hegemon: Marek Odoliński 5 (P).
Żółte kartki: Andrei Cebotari (Białystok), Marek Odoliński (Hegemon).
Sędziowali: Daniel Kowalski, Kamil Mikołajczyk
Po tym meczu Hegemon Mysłowice pozostał na 6 miejscu w tabeli.
Kolejny raz na zgrupowanie kadry narodowej do lat 20 powołani zostali dwaj zawodnicy z Mysłowic: filar Arkadiusz Czech oraz łącznik ataku Grzegorz Soporski. Zgrupowanie odbędzie się od 11 do 15 października w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. To kolejna okazja dla młodych zawodników Hegemona Mysłowice, aby pokazać swoje umiejętności i zaangażowanie na poziomie ogólnopolskim, tym bardziej, że kadra przygotowuje się do Mistrzostw Europy U20.
Rugbyści z Mysłowic mają za sobą kolejne spotkanie 1. ligi rugby. W sobotę 7 października Hegemon odniósł drugie zwycięstwo w rozgrywkach, pokonując na własnym boisku Rugby Wrocław 26:15. Spotkanie było wyjątkowo zacięte, obie drużyny walczyły o każdy metr i z trudem zdobywały punkty. Mysłowiczanie, wspierani przez swoich kibiców, pokazali jednak większą skuteczność i determinację, zdobywając cztery przyłożenia i trzy podwyższenia. Rugby Wrocław odpowiedziało tylko dwoma przyłożeniami. Goście z Dolnego Śląska wykorzystali także jeden kop z karnego i jedno podwyższenie.
Po 4. kolejce rozgrywek Hegemon umocnił się na szóstym miejscu w tabeli, mając na koncie 2 zwycięstwa i 2 porażki. Beniaminek z Wrocławia zajmuje ostatnie – ósme – miejsce.
– Zawodnicy z Wrocławia postawili twarde warunki. Rzucali szeroko do skrzydeł, co do niedawna skończyłoby się wieloma przyłożeniami; na szczęście dla nas wyciągnęliśmy wnioski z zeszłego sezonu i z nowym wsparciem ataku dużo ćwiczyliśmy przesuwanie się w obronie, co zaprocentowało. Wcześniej nasza drużyna miała mocny młyn, teraz gdy ustabilizowaliśmy skład ataku przestaliśmy być chłopcami do bicia. To bardzo cieszy. W sobotę mogliśmy wygrać większą liczbą punktów, ale popełniliśmy niestety kilka błędów. Wiemy nad czym pracować i teraz skupiamy się na naszym następnym przeciwniku. – powiedział skrzydłowy młyna Jarosław Tatar.
Hegemon Mysłowice – Rugby Wrocław 26:15
Punkty Hegemon: Devion Young 5 (P), Dariusz Janik 6 (3 pd), Grzegorz Soporski 5 (P), Jan Krawiec 5 (P), Damian Zając 5 (P)
Punkty Wrocław: Dawid Białek 5 (pd, K), Vladyslav Korotun 5 (P), Grzegorz Kurdelski 5 (P)
Sędziowali: Przemysław Filar, Viktor Babich
Teraz przez Hegemonami starcie z liderem tabeli, zespołem Rugby Białystok. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 22 października w stolicy Podlasia. Poprzednie starcie skończyło się wstydliwą i wysoką porażką, więc mysłowiczanie z pewnością będą starali się zrehabilitować i pokazać z lepszej strony.
W sobotę 30 września rugbyści Hegemona Mysłowice pokonali Arkę Rumia, grając na jej boisku 40:52. Mecz był niezwykle emocjonujący i pełny zwrotów akcji. Pierwsze minuty meczu przyniosły Hegemonom przyłożenie, ale później gospodarze rozpoczęli atakować linię przyłożeń rugbystów z Mysłowic. W efekcie Hegemon Mysłowice przegrywał 28:5. Jednak to nie zraziło mysłowiczan od walki i na przerwę zespoły schodziły przy stanie 28:22.
Końcówka spotkania to pokazanie przez całą mysłowicką drużynę charakteru, bo Hegemoni w momencie, gdy tablica wyników pokazywała 40:22 dla gospodarzy, rozpoczęli mordercze odrabianie strat. Na koniec, mimo że już prowadzili 40:45, to nie zadowolili się tym wynikiem i swoje zwycięstwo przypieczętowali kolejnym przyłożeniem wraz z podwyższeniem (40:52).
W ten sposób rugbyści z Mysłowic odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
– To nasze pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, więc radość jest bardzo duża. Zwłaszcza że punkty zdobyliśmy na wyjeździe. Cała drużyna zasługuje na uznanie, ponieważ przyszło nam grać z niełatwym przeciwnikiem, a mimo to wspólnym wysiłkiem osiągnęliśmy zwycięstwo. Dobrze otworzyliśmy to spotkanie szybki przyłożeniem, lecz Rumia szybko nadrobiła stracone punkty i dołożyła kolejne. Znaleźliśmy się w położeniu, gdzie znów musieliśmy gonić wynik. W tym momencie zaprocentowały przeprowadzone treningi. Systematycznie wygrywaliśmy w młynach, a nasz atak rozgrywał zaplanowane akcje, które kończyły się punktami. Jesteśmy zmotywowani do dalszych zwycięstw, które na pewno nadejdą! – powiedział kapitan Hegemona Mysłowice Jakub Topolski
Po meczu nikt nie krył radości, trener Marek Odoliński pochwalił swoich zawodników za determinację, skuteczność i zgranie. Powiedział, że mecz był trudny, ale jego drużyna pokazała charakter i umiejętności. Natomiast prezes Tomasz Penkal z dumą dodał, że w końcu nadeszło przełamanie, na które wszyscy tak liczyli.
Dodatkowym powodem do dumy jest także fakt, że łącznik młyna Hegemona Mysłowice – Dariusz Janik, został najlepiej punktującym zawodnikiem III kolejki rozgrywek 1 ligi. Zdobył on 20 punktów i obecnie znajduje się na 10 miejscu najlepiej punktujących ligi.
Po trzech kolejkach rugbyści z Mysłowic znajdują się na 6 miejscu w tabeli.
Arka Rumia v Hegemon Mysłowice 40:52
Punkty Arka: Oerson Qeutyne 18 (2P, 4pd), Jerome Lottering 15 (3P), Damian Stawicki 5 (P), Karol Skrzypiński 2 (pd).
Punkty Hegemon: Devion Young 10 (2P), Daniusz Janik 10 (5pd), Grzegorz Soporski 5 (P), Marcin Olszewski 5 (P), Arkadiusz Czech 5 (P), Rafał Hadelka 5 (P), Damian Zając 2 (pd).
Żółta kartka: Jerome Lottering (Arka).
Czerwone kartki: Michał Niemc, Jakub Smoliński (obaj Arka); Mariusz Kisiel (Hegemon).
Sędziowali: Dariusz Pawlicki, Dominik Jastrzębski
Rugbyści z Mysłowic będą się w tym tygodniu mieć dodatkową motywację do treningów, bo dwa treningi dla nich poprowadzi doświadczony szkoleniowiec Andrzej Kozak, który ma na swoim koncie m.in. prowadzenie kadr narodowych w rugby 7-osobowym i zespołów ekstraligowych rugby 15-osobowego. Treningi odbędą się w czwartek i piątek o 18:00 i będą otwarte dla kibiców.
Hegemoni najbliższy mecz rozegrają u siebie. W sobotę 7 października o 14:00 rozegrają mecz IV kolejki, a ich przeciwnikiem będzie beniaminek – Rugby Wrocław.
Na kibiców będzie czekał grill i sklepik z klubowymi gadżetami.
Hegemoni zapraszają w sobotę na Wesołą. Stadion Rugby Wesoła, ul. Sportowa 2, Mysłowice.
W sobotę, 16 września, na Stadionie Rugby Wesoła w Mysłowicach odbył się mecz rugby pomiędzy drużynami Hegemon Mysłowice i AZS AWF Warszawa. Było to spotkanie pełne emocji, zaciętej walki i wysokiego poziomu sportowego. Ostatecznie lepsi okazali się goście z Warszawy, którzy wygrali 26:17, ale gospodarze nie mają się czego wstydzić. Hegemon Mysłowice pokazał charakter i determinację, a przegrana była minimalna i nie odzwierciedla całego przebiegu meczu.
Mecz rozpoczął się od szybkiego ataku Hegemona, co zaowocowało przyłożeniem Grzegorza Soporskiego w pierwszych minutach spotkania. Jednak nie zostało to bez odpowiedzi AZSu. Kilka błędów Hegemona przyniosło warszawianom punkty z kopów karnych, a wynik na przerwę wynosił 16:12 dla gości. W drugiej połowie rugbyści z Mysłowic próbował odrobić straty i stworzył kilka groźnych sytuacji pod linią przyłożeń rywali, ale nie wszystkie akcje udało się doprowadzić do końca. Hegemon Mysłowice nie poddawał się do końca i walczył o każdy metr boiska, ostatecznie jednak to goście cieszyli się z wygranej 26:17.
Po meczu trener i prezes Hegemona Mysłowice, Tomasz Penkal, powiedział:
– Gratuluję zwycięstwa drużynie z Warszawy, która była dziś lepsza i zasłużyła na wygraną. My natomiast jesteśmy zadowoleni z tego, co zaprezentowaliśmy na boisku. Pokazaliśmy, że potrafimy grać na wysokim poziomie i że mamy ambicje. Przegraliśmy minimalnie, ale to nas tylko motywuje do dalszej pracy. Dziękuję kibicom za doping i wsparcie.
Hegemon Mysłowice v AZS AWF Warszawa 17:26
Punkty Hegemon: Grzegorz Soporski 7 (P, pd), Arkadiusz Czech 5 (P), Devion Young 5 (P).
Punkty AZS AWF: Santiago Brzeziński 16 (2pd, 4K), Matonana Mzomhle 5 (P), Kamil Olchowski 5 (P).
Żółte kartki: Mateusz Oleszczuk, Józef Serkowski (obaj AZS AWF).
Sędziował: Przemysław Filar
Hegemon Mysłowice zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli.
Po meczu miłe słowa padły także ze strony zawodnika AZSu AWF Warszawa Piotra Chlebusa, który powiedział:
– Gratuluję Hegemonowi progresu, który zrobił w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Każde zawody przeciwko nim są coraz trudniejsze. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie będą pretendować do pierwszej czwórki. Dlatego jest olbrzymią przyjemnością grać tutaj takie porządne rugby.
Mimo dwóch przegranych w szeregach mysłowickich rugbystów panuje dobra i pozytywna atmosfera. Teraz Hegemoni koncentrują się już do kolejnego meczu, który zagrają 30 września na wyjeździe z Arką Rumia.
Rugbyści z Mysłowic mają za sobą pierwsze spotkanie w tym sezonie. I mimo iż Hegemoni nie wygrali, to jednak ich gra wyglądała znacznie lepiej niż w minionym sezonie, co niewątpliwie ucieszyło wszystkich kibiców mysłowickich rugbystów.
2 września Hegemon Mysłowice zmierzył się na wyjeździe ze Spartą Jarocin, zespołem, który zakończył miniony sezon na 2 miejscu w tabeli.
Pierwszą połowę spotkania Hegemoni rozpoczęli dość sennie, przez co gospodarze szybko wypracowali sobie przewagę 19:5. Jednak to, że tuż przed gwizdkiem ogłaszającym koniec pierwszej części spotkania rugbyści z Mysłowic zdobyli przyłożenie, dodało im skrzydeł i na początku drugiej połowy Hegemoni zdobyli kolejne przyłożenie, po którym nastąpiło kolejne. W ten sposób Hegemoni tracili do gospodarzy tylko 2 punkty. Jednak potem pojawiły się błędy, które przyniosły punkty gospodarzom. W efekcie Mysłowiczanie przegrali ze Spartą Jarocin 45:17.
– Nikt z nas nie spodziewał się lekkiego meczu. Do Jarocina jechaliśmy jednak z nastawieniem na zdobycz punktową. Obraz gry długo utwierdzał nas w tym przekonaniu. Niestety ostatecznie byliśmy drużyną, która popełniła więcej błędów i wynik końcowy był korzystny dla przeciwników. Z pewnością widać poprawę w stylu naszej gry, w porównaniu z zeszłym sezonem aktualnie jesteśmy lepszą drużyną. Mocno wierzę w to, że już niebawem tablica wyników wskaże nas jako zwycięzców. – powiedział trener i prezes Hegemona Mysłowice Tomasz Penkal.
Sparta Jarocin v Hegemon Mysłowice 45:17
Punkty Sparta: Kacper Włodarek 15 (P, 5pd), Błażej Kalinowski 5 (P), Maciej Brodzik 5 (P), Damian Tomczak 5 (P), Patryk Jankowski 5 (P), Szymon Włodarek 5 (P), Jacek Idzikowski 5 (P).
Punkty Hegemon: Dominik Styczeń 5 (P), Devion Young 5 (P), Jan Krawiec 5 (P), Grzegorz Soporski 2 (pd).
Żółte kartki: Patryk Jankowski (Sparta), Devion Young, Tomasz Penkal (obaj Hegemon).
Hegemon Mysłowice zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli.
Kolejny mecz mysłowiccy rugbyści zagrają u siebie, 16 września na Stadionie Rugby Wesoła (ul. Sportowa 2) podejmą AZS AWF Warszawa. Mecz rozpocznie się o 14:00.
Rugbyści z Mysłowic zapowiadają, że jeżeli tylko pogoda dopisze, to na kibiców oprócz sportowych emocji będą czekać także liczne atrakcje.
To już oficjalne Hegemon Mysłowice nie spada z 1 ligi! To dobra wiadomość dla fanów tego klubu, który w ubiegłym sezonie zajął ostatnie miejsce w tabeli. Mimo słabych wyników Mysłowiczanie otrzymali szansę na utrzymanie się w pierwszej lidze dzięki reorganizacji rozgrywek. Teraz Hegemon musi udowodnić, że zasługuje na to miejsce i poprawić swoją grę.
— Podejmiemy się niełatwego zadania, jakim jest rywalizacja w I Lidze Rugby XV. Brak podniesienia rzuconej rękawicy i nieskorzystanie z nadarzającej się okazji nie wpisuje się w propagowany przez nas etos. Z poprzedniego sezonu na pewno nie możemy być dumni, jednak już teraz wyciągamy wnioski. Morale w drużynie są o wiele lepsze niż rok temu, kiedy to przygotowywaliśmy się do roli debiutanta. Po zakończonym sezonie nie daliśmy sobie wiele czasu na roztrenowanie. Już prowadzimy intensywne treningi zespołowe i indywidualne, czego rezultaty powoli są zauważalne. Do pierwszego gwizdka nowego sezonu pozostał ponad miesiąc, więc przed nami jeszcze sporo potu do przelania. — zapowiada prezes klubu Tomasz Penkal.
Kapitan Hegemona, Jakub Topolski, zapowiada, że jego zespół będzie walczyć o każdy punkt i nie podda się bez walki.
— Jesteśmy wdzięczni za tę okazję i chcemy ją wykorzystać. Wiemy, że czeka nas ciężka praca, ale mamy wiarę w nasze możliwości i ambicje. Chcemy pokazać naszym kibicom, że Hegemon to klub z charakterem — mówi Topolski.
Hegemon Mysłowice rozpocznie nowy sezon 1 ligi w weekend 2-3 września meczem wyjazdowym ze Spartą Jarocin. Pierwszy mecz na własnym stadionie Hegemon zagra dwa tygodnie później, podejmując AZS AWF Warszawa. Będzie to okazja do zaprezentowania nowych nabytków klubu, których nazwiska zostaną ujawnione w najbliższych dniach.
Co nowego w pierwszej lidze? Do ekstraligi awansował zespół z Łodzi. Natomiast z najwyższej ligi rozgrywkowej zrezygnowała drużyna Posnanii Poznań, która od nowego sezonu zasili 1 ligę. Z drugiej ligi do pierwszej awansował zespół Rugby Wrocław, który ostatnio w Mysłowicach pojawił się w ramach przedsezonowego turnieju Mysłowicki Rugby Maras.
Zapraszamy wszystkich sympatyków Hegemona do wspierania mysłowickich rugbystów i trzymania kciuków za ich sukcesy!
Pełny terminarz Hegemonów znajdziecie tutaj
Przez całe wakacje mysłowiccy rugbyści wraz z miastem Mysłowice zapraszają na darmowe treningi. To świetna okazja, by spróbować swoich sił w rzucaniu jajowatą piłką. Żeby przyjść na trening, nie trzeba znać zasad gry w rugby lub być byłym zawodnikiem. Spora część Hegemonów to zawodnicy, którzy swoją przygodę z tym sportem zaczęli dopiero kilka lat temu. To najlepszy przykład tego, że rugby to sport dla każdego, bez względu na wiek czy umiejętności. Co więcej, rugby to sport, w którym swoje miejsce na boisku znajdzie zarówno szybki biegacz, jak i silny filar.
Darmowe treningi to doskonała okazja, aby poznać nowych ludzi i spędzić czas na świeżym powietrzu.
TRENINGI DZIECI:
Treningi dla dzieci, to zajęcia ogólnorozwojowe z elementami rugby (bez kontaktu).
ŚRODA godz. 17:00 — dzieci ćwiczą pod okiem trenera przygotowania motorycznego.
PIĄTEK godz. 17:30 — dzieci ćwiczą pod okiem trenera rugby.
Zajęcia odbywają się na Stadionie Rugby Wesoła przy ul. Sportowej 2 w Mysłowicach.
Zabierzcie strój sportowy i chęć do zabawy!
TRENINGI SENIORÓW:
Treningi są otwarte dla wszystkich, wystarczy zabrać ze sobą dobry humor i stój sportowy. Pierwsze treningi to poznanie zasad, techniki i zawodników. Gra kontaktowa jest wprowadzana stopniowo. Wbrew pozorom rugby nie jest sportem bardziej kontuzjogennym niż np. piłka nożna.
Seniorzy trenują w ŚRODY i PIĄTKI o godz. 19:00.
Treningi odbywają się na Stadionie Rugby Wesoła przy ul. Sportowej 2 w Mysłowicach.
Dołącz do nas i bądź częścią tej wspaniałej społeczności!
Jeśli tak, to mamy dla ciebie fantastyczną wiadomość!
Klub Rugby Hegemon Mysłowice wraz z miastem Mysłowice przez całe wakacje organizują darmowe treningi dla małych i dorosłych zawodników.
Rugby to sport pełen pasji i emocji. Nie ma nic lepszego niż poczuć się częścią zespołu, który walczy o każdy metr boiska, o każdą piłkę i o każdy punkt. Rugby to sport, który uczy szacunku, dyscypliny i współpracy. Niektórzy uważają, że rugby jest niebezpieczne i kontuzjogenne. Ale to nie jest prawda.
Owszem, rugby niesie ze sobą pewne ryzyko urazów tak jak każdy inny sport kontaktowy. Nie da się uniknąć stłuczeń, zadrapań czy siniaków. Ale rugbyści z Mysłowic uspokajają, że większość kontuzji w rugby jest łagodna i nie wymaga długiej rekonwalescencji. Dodają, że w rugby jest wiele zasad i przepisów, które mają na celu zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom, przykładem jest, chociażby zakaz szarżowania przeciwnika powyżej linii ramion.
Wakacyjne bezpłatne treningi z Hegemonem Mysłowice to wyjątkowa okazja, aby poznać ten niesamowity sport, który łączy w sobie siłę, zręczność, współpracę i zabawę.
Nie musisz znać przepisów gry, nie musisz się być szybki jak Usain Bolt. W rugby znajdzie się miejsce dla każdego. Może się okazać, że to, co według Ciebie jest przeszkodą, na boisku może okazać się Twoją zaletą!
Nie musisz się martwić o nic! Treningi są bezpłatne, bez zapisów i jakichkolwiek zobowiązań. Wystarczy, że przyjdziesz i spróbujesz!
DARMOWE TRENINGI RUGBY DLA DZIECI:
Treningi dla dzieci to świetna zabawa i nauka pod okiem profesjonalnych trenerów. Dzieci będą rozwijać swoje umiejętności motoryczne, koordynację, szybkość i wytrzymałość. Będą też poznawać podstawy rugby (bez kontaktu) i grać w mini-mecze.
Treningi odbywają się w środy o godz. 17:00 i w piątki o godz. 17:30. W środy dzieci ćwiczą pod okiem trenera przygotowania motorycznego a w piątek pod okiem trenera rugby.
Zapewniamy sprzęt i opiekę. Ty tylko zabierz ze sobą strój sportowy i uśmiech!
DARMOWE TRENINGI RUGBY DLA SENIORÓW:
Treningi dla seniorów to idealna propozycja dla tych, którzy chcą spróbować rugby lub wrócić do niego po przerwie. Nie ważne, czy masz 18, czy 40 lat, czy masz jakiekolwiek doświadczenie lub nie. Ważne, że masz ochotę na dobrą zabawę i integrację.
Treningi odbywają się w środy i piątki o godz. 19:00.
Na treningach poznasz zasady, technikę i taktykę gry. Nie bój się kontaktu! Rugby jest sportem bezpiecznym i fair-play, jeśli przestrzegasz zasad i słuchasz trenera.
Trenowanie rugby może być także źródłem wyzwań i motywacji do osiągania lepszych wyników.
Sam się przekonaj!
Przyjdź na darmowy trening i obudź w sobie Hegemona!
Zajęcia dzieci i seniorów odbywają się na Stadionie Rugby Wesoła przy ul. Sportowej 2 w Mysłowicach.
1 lipca w Ośrodku Sportów Letnich Słupna w Mysłowicach odbyły się otwarte Mistrzostwa Śląska w Rugby Plażowym. W turnieju udział wzięło 8 drużyn głównie z województwa śląskiego, ale nie zabrakło także reprezentantów województwa dolnośląskiego i małopolskiego.
Choć rugby plażowe to uproszczona wersja rugby, to jednak każdy krok na piasku, w duchocie i upale kosztuje niemało wysiłku. Ale to zupełnie nikogo nie zraziło, w końcu rugbyści do maruderów nie należą. W turnieju takim jak ten najważniejsza jest dobra atmosfera i zabawa. Dlatego też zawodnicy z liczniejszych ekip chętnie wspierali zawodników zespołów, które przyjechały w mniejszym składzie.
Oczywiście nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych zawodników Hegemona Mysłowice, którzy najpierw mieli okazje rozegrać sparing na piasku. A następnie podczas turnieju starszych kolegów stoczyli ze sobą walkę na pistolety wodne.
– Na takich turniejach liczy się dobra zabawa. Plażówka to gra bez stresu, bez zadęcia, po prostu czysta radość z rugby. Chyba tego właśnie potrzebowaliśmy po całym tym słodko-gorzkim sezonie. – podsumował turniej zawodnik Hegemona Mysłowice Jakub Lewicki.
Tak jak zapowiadali organizatorzy, nie zabrakło również dodatkowych atrakcji. Do dyspozycji kibiców była m.in. strzelnica ASG zorganizowana przez 106 Samodzielną Kompanię Południe i fotobudka z wieloma gadżetami udostępniona przez firmę Udekoruj.to.
Niezwykle widowiskowy okazał się także konkurs rzutu kłodą, w którym nagrody dla zwycięzców ufundowała tyska firma Taxus Arbor oferująca usługi m.in. z zakresu leśnictwa i ogrodnictwa.
– Początkowo zapowiadało się, że tradycyjnie będziemy grać w deszczu i błocie, jednak później się rozpogodziło. Co prawda nam pogoda nie straszna, ale dzięki temu, że nie padało na trybunach mieliśmy całkiem sporą publiczność, która dopingowała wszystkie drużyny. Mimo że turniej miał charakter towarzyski i integracyjny, to nikt nie odpuszczał, walka toczyła się o każdy centymetr boiska. W końcu na zwycięzców czekały puchary i śląskie złoto, czyli Kopalnioki. A po turnieju nastąpiła tradycyjna rugbowa integracja. My jesteśmy bardzo zadowoleni, zawodnicy, którzy do nas przyjechali również są zadowoleni, więc ci, którzy nie dojechali mogą żałować, że ich tu nie było. – powiedział prezes Hegemona Mysłowice Tomasz Penkal.
Ostatecznie turniej wygrał zespół Biało-Czarnych Nowy Sącz, srebro Mistrzostw Śląska przypadło Hegemonowi Mysłowice, a trzecie miejsce na podium zajęła ekipa Czarnych Bytom. Kolejne miejsca przypadły odpowiednio zespołom: Miedzianych Lubin, Kolibra Sosnowiec, Krwawego Hegemona (drugi zespół wystawiony przez organizatorów), Rugby Clubu Bielsko-Biała i Husarii Oświęcim.
Hegemoni już dzisiaj zapowiadają, że będą dokładać wszelkich starań, by to nie była pierwsza i ostatnia edycja Mistrzostw Śląska w Rugby Plażowym w Mysłowicach. Jak mówią – bez względu na to czy gramy na trawie, czy piasku, w Mysłowicach zawsze wszyscy gramy z przyjemnością.